Listopad w tym roku wygrywa w plebiscycie najbardziej nielubianych miesięcy przez najbliższych. By jednak jakoś umilić sobie ten deszczowy czas trzeba jakoś się ratować. Czym? Optymistycznymi kolorami, najlepiej pysznego i pożywnego jedzenia! Stąd pomysł na dzisiejszy wpis z dynią w roli głównej. Pomarańcz wyżej wymienionej zdecydowanie lepiej wpływa na postrzeganie pluchy za oknem :) Gdy dorzucimy do niej rozgrzewający cynamon i energetyczną moc orzechów mamy mieszankę dającą kopa do działania od samego rana! Propozycja na śniadanie, do pracy, na obiad czy kolację… Bo mus z pieczonej dyni możecie dodać do owsianki, naleśników, koktajli i innych przysmaków jakie tylko przyjdą wam do głowy :) Zachęcam do próbowania!
Składniki:
-500 g surowej dyni bez skóry
- 1/3 szklanki orzechów laskowych
-cynamon
- 3 łyżeczki miodu/syropu klonowego
Dynię obieramy ze skórki i kroimy niedbale na mniejsze cząstki. Pieczemy w temperaturze 160 stopni przez około 15 minut, do czasu aż dynia zmięknie. Upieczoną studzimy, a następnie za pomocą blendera miksujemy razem z orzechami , cynamonem i miodem na gładką masę.
Super przepis! Bardzo mnie zainspirował :) szukałam czegoś ciekawego w internecie i znalazłam tego bloga :) jeżeli też szukasz inspirujących przepisów to zapraszam: http://www.nowecialo-nowezycie.pl/search/label/%C5%9Bniadanie
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Inspiracje zawsze mile widziane także "do odwiedzenia" :)
Usuń