Pesto z natki marchewki

Przez wielu (do tej pory także i mnie) traktowana jak zielsko, odcinana i bez ceregieli wyrzucana do kosza... Jak się jednak okazuje, młodą marchew można zjadać w całości! Nie dość, że nie marnujemy ani odrobiny to jeszcze możemy wyczarować z jej udziałem pyszne dania. Mowa o natce marchewki, bohaterce dzisiejszego wpisu, która jest prawdziwą kopalnią składników odżywczych!

Totalnie zauroczona nietuzinkowymi przepisami na pesto, które krążą na blogach, postanowiłam sama jeden z nich odtworzyć. Spróbowałam, zakochałam się i na pewno na tym jednym nie poprzestanę. Zgodnie z zapowiedzią proponuję wam zatem pesto z naci marchewki. Przepis pochodzi z bloga Olga Smile.
nać-marchewki

nać-marchewki


składniki:
pęczek naci młodej marchewki
½ szklanki orzechów nerkowca
1 ząbek czosnku
oliwa
pieprz, sól

Nać dokładnie myjemy i przekładamy do miski. Wyciskamy ząbek czosnku, dodajemy nerkowce, przyprawy, oliwę i za pomocą blendera miksujemy na gładką masę. Jemy w sposób, w jaki najbardziej lubimy spożywać tradycyjne pesto.


11 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy pomysł na wykorzystanie natki marchewki :) Nigdy jej nie jadłam i muszę kiedyś spróbować w jakimś daniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie super, zawsze ją wyrzucałam, ale w Twojej kuchni nic się nie marnuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepsze warzywne smarowanie ever :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznamy szczerzę, że też wyrzucamy nać marchwi. Nie wiemy dlaczego każde inne zielsko z pietruszki, selery itp jemy a to nie :P Musimy wypróbować to smarowidełko :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet nie wiedziałam, że natkę można wykorzystać :):) super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. do czego wykorzystujesz takie pesto? tylko do smarowania chleba? ps: ostatnio jadłam krem z marchewki z odrobiną pesto z naci. Cud miód :)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Z nieba mi Dziewczyno spadłaś z tym przepisem, właśnie muszę "przerwać" marchewkę na działce!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też kiedyś wyrzucałem, aż przeszło rok temu odkryłem, że można robić z niej pesto. Gorąco polecam również wersję z listkami rzodkiewki ^^

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 AKADEMIA ZDROWEGO TALERZA , Blogger