Kremy czekoladowe ze sklepu nie dość, że są przesłodzone to jeszcze, gdyby nie ograniczenia prawne, czasem mam wrażenie iż znaleźlibyśmy w nich całą tablicę Mendelejewa. Szczęśliwe rodzinki z reklam przekonują, że kanapka z takim kremem jest idealnym śniadaniem dla dziecka. Jeśli chcemy je truć to owszem jest to dobry wybór. Jeśli chcemy natomiast uraczyć bliskich i oczywiście siebie kremem czekoladowym możemy zrobić jego zdrowszą alternatywę, jak ta przedstawiona poniżej.
Dzisiejszy krem posłużył mi jako nadzienie do tarty raw, jednak jest to uniwersalna propozycja pasująca także do naleśników czy wyżej wymienionych kanapek. W roli głównej- awokado, skarbnica zdrowych tłuszczy.
Składniki na krem:
2 dojrzałe awokado
2 dojrzałe banany
1,5 łyżki kakao (najlepiej surowe)
1 łyżka miodu (w wersji wegańskiej-np. agawa)
Składniki na spód tarty:
Szklanka daktyli
Mąka kokosowa- ok. 1/3 szklanki
Wierzch:
Pokruszone orzechy nerkowca
Pokruszone orzechy nerkowca
Żeby przygotować spód należy namoczyć na minimum pół godziny daktyle, a następnie zblendować je dodając partiami mąkę kokosową. Dozowanie mąki kokosowej jest niezbędne ponieważ nie zachowuje się ona jak mąka zbożowa i łatwo dodać jej za dużo. Ważne żeby ciasto miało konsystencję lepkiej zbitej masy, którą wyłożymy formę do tarty. W przypadku gdy dodamy za dużo mąki możemy ratować się łyżeczką miodu/syropu z agawy.
Formę z wyłożonym spodem chowamy do lodówki i zabieramy się za przygotowanie kremu. Cała filozofia polega właściwie tylko na zmiksowaniu wszystkich składników. Tak przygotowany krem wykładamy na kokosowo-daktylowy spód, posypujemy orzechami i chowamy tartę do lodówki na kilkadziesiąt minut.
uwielbiam takie cicha! nie trzeba piec i są mega słodkie! :)
OdpowiedzUsuńcudo! natychmiast do zrobienia !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki krem, pyszności :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem ! <3
OdpowiedzUsuń