Pasta kokosowo-marchewkowa z tahini



Na straganach i w sklepach możemy już cieszyć oko długo wyczekiwanymi nowalijkami. Dostępna jest coraz to szersza gama młodziutkich warzyw i ziół. Jedną z wypatrywanych przeze mnie o tej porze roku smakowitości jest soczysta, sprężysta i słodziutka młoda marchewka! Dlatego dziś zapraszam na prostą pastę marchewkową z tahini :)
Poza bogactwem beta karotenu znajdziemy tu witaminy C, E czy składniki mineralne takie jak potas, wapń, sód.

Marchew wpływa pozytywnie na pracę przewodu pokarmowego, stan skóry, wzrok, a także działa przeciw infekcjom.

pasta-kokosowo-marchewkowa

składniki:
4 marchewki
1 łyżka tahini
2 łyżeczki mąki kokosowej
kilka łyżek wody

Marchewki kroimy w centymetrowe plastry i gotujemy do miękkości w małej ilości wody. Ugotowaną marchew odcedzamy i miksujemy, a następnie dodajemy rozrobioną mąkę z wodą (nie żałujcie bo mąka kokosowa chłonie ją jak gąbka) oraz tahini i mieszamy jeszcze chwilkę podgrzewając. Wystudzone chowamy do lodówki.
Przepis z moimi zmianami pochodzi z książki Gillian McKeit.
pasta-kokos-marchewka

22 komentarze:

  1. Jak tylko będziemy mieć dobrą marchewkę (obecna jest strasznie gorzka) to wykonamy takie pomarańczowe cudo :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio połączenia z tahini lubię :) chyba zrobię coś takiego....

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie spodziewałam się połączenia marchewki i tahini. Ciekawy pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna pasta - takie smaki to ja uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z przyjemnością bym skosztowała taką pastę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna pasta, bardzo jestem ciekawa jej smaku ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takiej pasty jeszcze nie robiłam, pomysł bardzo mi się podoba :) Muszę tylko kupić młodą marchewkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma to jak marchewka i pasta tahini pyszności :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Młodziutkie marchewki są najlepsze, zresztą wszystkie te młódki mają wspaniały smak :) Bardzo ciekawa pasta, z chęcią bym spróbowała :>

    OdpowiedzUsuń
  10. super pomysł mhmmmm.... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tahini w takiej wersji jeszcze nie jadłam, ale jestem pewna, że smakuje super. Choć ja chyba wolę marchewkę na surowo :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam marchewke, a ten krem muszę zrobić.

    Pozdrawiam,
    Fit-healthylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. o super pomysł :) koniecznie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. chcę taką pastę tu i teraz ! genialny kolor ! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie pomyslalabym, zeby to tak polaczyc ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale wspaniała ta pasta, świetny pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 AKADEMIA ZDROWEGO TALERZA , Blogger