Królowa kasz-jaglana. O jej właściwościach wspominałam co nieco TUTAJ. Przypomnę tylko, że ta kasza odkwasza, wzmacnia i regeneruje.
Dzisiejsza propozycja to pomysł na dodatek do obiadu, albo samodzielne danie- kolację czy lunch do pracy.
Składniki:
ok.6 łyżek ugotowanej kaszy jaglanej
szklanka szpinaku świeżego
3 pomidory suszone
1 mała cebulka
garść pistacji
przyprawy (u mnie sól, pieprz, gałka muszkatołowa, czarnuszka, papryka ostra)
olej
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy, dorzucamy pokrojone pomidory suszone oraz umyty wcześniej szpinak blanszując całość kilka minut i doprawiamy. Kaszę gotujemy w proporcjach 1:2 (ja ugotowałam ¾ szklanki- część użyłam do tego dania, a pozostałą część do deseru). Mieszamy kaszę ze zblanszowanymi warzywami, dodajemy pokruszone pistacje i gotowe!
Dodałabym do tego czegoś pikantnego dla przełamania smaku, ale ja generalnie lubie pikantne rzeczy.
OdpowiedzUsuńi tak podana kasza może stanowić dla mnie apetyczny lunch :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę warte polecenia :)
OdpowiedzUsuń